czwartek, 22 grudnia 2016

Jak skutecznie rzucić palenie i rozstać się z papierosami raz na zawsze?

Jak skutecznie rzucić palenie raz na zawsze


                Jak skutecznie rzucić palenie raz na zawsze? Dziś mija rok odkąd skutecznie rzuciłem palenie? Przeczytaj i dowiedz się, jakie kroki były niezbędne, by rozstać się z papierosami na zawsze.

                Przełom roku to czas podsumowań i postanowień noworocznych. Większość z nich jednak nigdy nie udaje zrealizować. Jednym z takich postanowień jest rzucenie palenia. Dziś właśnie mina równy rok odkąd nie palę. Nie udało mi się rzucić za pierwszym razem. Kilka razy próbowałem dosyć spontanicznie, ale zapał szybko mijał. Wreszcie postanowiłem się przygotować się do tego, jak do realizacji innych celów. Poniżej kilka rad, które pomogą zrealizować ten, jak i wiele innych celów w 2017 roku:


- Określenie celu w sposób pozytywny. Zamiast określić, że „nie chcę już czegoś”, w moim konkretnym przypadku palić, postanowiłem, że chcę był człowiekiem wolnym od nałogów, który budzi się w dobrym samopoczuciu i robi to na co ma ochotę. Dla mnie była to zupełna zmiana nawyku porannego wstawania, ponieważ dzień zaczynał się rytuałem „kawa i papieros”, z bólem głowy i potrzebą zapalenia. Nie było mowy o tym, że rano to ja jestem panem swoich nawyków.

- Rachunek sumienia. Przede wszystkim, czy ten cel jest naprawdę dla mnie ważny. Do tego pomocne jest zadanie sobie następujących pytań:
a)      Co się wydarzy, jeśli osiągnę ten cel
b)      Co się nie wydarzy, jeśli nie osiągnę tego celu
c)       Co się wydarzy, jeśli nie osiągnę tego celu
d)      Co się nie wydarzy, jeśli osiągnę cel

- Czy cel jest mierzalny? W jaki sposób możesz sprawdzić, czy rzeczywiście jesteś na dobrej drodze do realizacji celu. W celach na nowy rok, dobrze jest w tym momencie wziąć do ręki kalendarz i zapisać sobie pewne „punkty kontrolne”. Jeśli chce się zrzucić 6 kilogramów w ciągu 2 miesięcy, to już po 2 tygodniach powinniśmy mieć przypomnienie w kalendarzu, że zostało jeszcze 6 tygodni i według planu nasza waga powinna wynosić konkretną wartość.  Ja w swoim przypadku mam zapisane, co dzieje się z organizmem po odstawieniu ostatniego papierosa. Dlatego z góry wiedziałem, kiedy będę miał napady głodu, kiedy bóle głowy, a kiedy będę bardzo nerwowy, dzięki temu mogłem się wcześniej na to przygotować.

--------------
Zapisz się do newslettera i by dostawać więcej wskazówek bezpośrednio na maila
Email
Imię

--------------

- Czy osiągnięcie tego celu może sprawić, że kogoś skrzywdzę? Może wydawać się, że rzucenie palenia ma same pozytywne konsekwencje i ciężko tą decyzją kogoś skrzywdzić, nie jest to jednak do końca prawda. Współtowarzysze wychodzenia na „dymka”, z którymi do tej pory spędzaliśmy większość przerw w pracy. Mogą czuć się odtrąceni, przez co, często nawet podświadomie, sabotować nasze starania rzucenia nałogu. Dlatego ważne jest, żeby porozmawiać z otoczeniem. Ja wprost powiedziałem, że potrzebuję ich pomocy, że będę miał chwile słabości i wtedy będę potrzebował ich konsekwencji, że nawet jakbym chciał zapalić, to żeby mnie nie częstowali i nigdy nie proponowali. To zdecydowanie pomogło, a ja mogłem bez ryzyka nadal spędzać z nimi czas.

- Jakie istnieje ryzyko, że w ogóle nie ruszę z miejsca? Scenariusz jest zazwyczaj podobny, mocne postanowienie zmiany w nowym roku, a później sylwester, impreza, rano kac… i noworoczne postanowienia muszą zaczekać do… kolejnego roku. Przewidziałem ten scenariusz, dlatego realizację celu noworocznego rozpocząłem jeszcze przed Sylwestrem. Między 22.grudnia a nocą sylwestrową minęło wystarczająco dużo czasu, żebym był gotowy na pierwszy duży sprawdzian. Po jego zdaniu, było mi o wiele łatwiej, bo pomagała myśl, że „nie po to byłem konsekwentny przez całą noc sylwestrową, żeby teraz się poddać”.

- Przygotowanie i start. Najważniejsze: wszystkie, nawet najlepsze plany noworoczne, będą tylko planami, jeśli nie ruszymy z miejsca. Ja przez pierwsze trzy dni byłem codziennie na saunie. Wyczytałem, że pomaga ona wypocić toksyny z organizmu, dzięki czemu ból głowy, który towarzyszy podczas rzucania palenia, jest dużo mniejszy, a przez co łatwiejszy do zniesienia.  Rusz z miejsca, dlatego jeśli masz postanowienia noworoczne, polecam Ci zacząć wdrażać je w życie już dziś, zamiast czekać do nowego roku.

W ten sam sposób wprowadzę cele na 2017.rok, mam nadzieję, że równie skutecznie, jak rzucanie palenia. Przez ten rok znacząco poprawiło się moje zdrowie, więc było warto, mimo początkowych trudności.   A Wy jakie macie postanowienia noworoczne?

9 komentarzy:

  1. Taki rachunek sumienia wydaje się być super pomysłem. Zarówno to jak i właśnie określenie celu jako coś pozytywnego.
    Fajnie ze Ci się udało! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o postanowienia noworoczne to ja co roku robię listę, ale niewiele z nich udaje mi się zrealizować. Fajnie, że ty planujesz się ich trzymać. Będę trzymała kciuki!

    http://www.o-sight.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Też planuję rzucić palenie jeszcze przed nowym rokiem. U mnie plus jest taki, że mam kondycję więc przy paleniu zrobić 10km to nie problem, ale już 20-30 to dziękuję. Drugą opcją jest Jazz, z niego raczej nie zrezygnuję. Zapraszam do mnie, bo widzę podobna tematyka.

    www.pasjonatzycia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluje osiągnięcia tak ważnego celu jak zerwanie z nałogiem, który niestety jest okrutny.
    Podejście do tematu profezjoalnie i ze szczególną starannością zapewniło Ci sukces!

    Twoje dokonania są żywym przykładem, że takie podejście do realizacji celów się sprawdza i trzeba stosować!

    http://badz-lepszym-kazdego-dnia.blogspot.com/2016/12/postanowienia-noworoczne.html w podobny sposob opisałem postanowienia :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Na Twoim przykładzie widać , że jeśli czegoś się chce to na pewno się uda.Gratuluję zerwania z nałogiem. Życzę Szczęśliwego Nowego roku 2017 ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję ogromnie bo wiem z własnego doświadczenia ile siły wymagało od Ciebie to postanowienie i doprowadzenie go do końca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje, to trudny nałóg do rzucenia...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawie rozłożyłaś na czynniki pierwsze osiągnięcie tego celu , jak fachowiec od i zarządzania ;-)

      Usuń